(IPOGS, Freestyle) beztroski żywot
słońce się rozbisurmaniło ciepłe szpilki w pole wpina
beztrosko dzwonią kufle w barze radosna muzyka
dziewczyna co raz skąpiej zaczynają się ubierać
na łąkach kwitów coraz wiece jest w czym wybierać
a w parku radośnie kłócą się skowronki
tylko na drogę krzyżowa chodzą chmury w piątki
jak by zakładać posępne peleryny było ich obowiązkiem
kiedy na ziemie zawitała letni lata oddech
beztrosko dzwonią kufle w barze radosna muzyka
dziewczyna co raz skąpiej zaczynają się ubierać
na łąkach kwitów coraz wiece jest w czym wybierać
a w parku radośnie kłócą się skowronki
tylko na drogę krzyżowa chodzą chmury w piątki
jak by zakładać posępne peleryny było ich obowiązkiem
kiedy na ziemie zawitała letni lata oddech
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating