Poprosiłam
Poprosiłam
Poprosiłam Boga
O skrzydła ekri
Delikatne jak ja
Poprosiłam Boga
O podmuch wiatru
Zwiewny jak ja
Poprosiłam też
O trzy słone krople rosy
Mokre jak ja
I dostałam skrzydła
W kolorze ekri
Przykrywam nimi smutki
Podmuch wiatru
Też dostałam
Sprzątam nim ulice
I zamiatam suche liście.
A trzy krople rosy
Wrosły w moje życie
Podlewam nimi kwiaty
W moim ogródku
Ku chwale najwyższego./alboż/
Poprosiłam Boga
O skrzydła ekri
Delikatne jak ja
Poprosiłam Boga
O podmuch wiatru
Zwiewny jak ja
Poprosiłam też
O trzy słone krople rosy
Mokre jak ja
I dostałam skrzydła
W kolorze ekri
Przykrywam nimi smutki
Podmuch wiatru
Też dostałam
Sprzątam nim ulice
I zamiatam suche liście.
A trzy krople rosy
Wrosły w moje życie
Podlewam nimi kwiaty
W moim ogródku
Ku chwale najwyższego./alboż/
hmm
hmmm... poprosiłam ..czy prosiłam... raz krótko poprosiłam... prosiłam to raczej długo... poprosiłam i dostałam... nie musiałam długo prosic..tak to widzęuzasadnienie
Wtedy przestrzeń czasu byłaby ciekawsza, coś co było i coś co jest teraz, tak ja to widzę.....
Sugerowałabym zmianę "poprosiłam" na prosiłam, ale proszę nie brać sobie tego zbytnio do serca :) . To tylko moja uwaga, a pani wiersz.My rating
My rating