Z „kochaniem”?

5.0/5 | 5


Najwidoczniej ciężko panu o mnie zapomnieć.
Trudno przyznać…
No cóż, jestem szczera.
To tak mało odpowiednie.
Stawia mnie pan z desperacji na szali wroga, tak zamierza pan jeszcze uratować się przed stratą?
Rozegrać chce pan to tak, by absolutnie nie była pańska wina.
Proszę wyjść, brak publiczności.
Milczę, nie reagując na prowokacje.
Nie w mojej naturze, jest się kłócić i robić wyrzuty.
Dość.
Z kim pan chce walczyć? Z „kochaniem”?
Jemu się poddaje a nie opiera, proszę pana.
Nie ma pan prawa sprawiać mi więcej przykrości.
Zniosę z cierpliwością i proszę już darować sobie dalsze ataki na moją osobę.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
09.03.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
08.03.2014,  kate

My rating

My rating:  
08.03.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.03.2014,  batuda