Przebudzenie
Dość tego umartwiania
czas aby się odparawanić
powiedz cieniom do widzenia
życia nie możesz schrzanić.
Szminkę namiętnie na usta nałóż
na pupę wciągnij nową kieckę
fryzurę zrób tak wystrzałową,
że chłopom zadygoce serce!
Sąsiadki niech z zazdrości pękną
teściowa wzniesie okrzyk zgrozy
a koleżanki w pracy westchną
na widok twojej metamorfozy.
czas aby się odparawanić
powiedz cieniom do widzenia
życia nie możesz schrzanić.
Szminkę namiętnie na usta nałóż
na pupę wciągnij nową kieckę
fryzurę zrób tak wystrzałową,
że chłopom zadygoce serce!
Sąsiadki niech z zazdrości pękną
teściowa wzniesie okrzyk zgrozy
a koleżanki w pracy westchną
na widok twojej metamorfozy.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
no to trudno ,ale siedzi w tobie belfer jak w Januszu i to dlategota pomylka .... piszesz z ikraMy rating
@
otóż "batuda" muszę Cię rozczarować co do "pewnika" nie Janusz tylko Zdzisław i bez ściągawki czy naśladownictwa.My rating
My rating
My rating
My rating
@
znam ten styl pisania pewnikiem januszMy rating