Siebie mi przynieś
słońce obwieszcza dzień parny
życie układa się w poprzek
Pan Bóg odgwizdał rzut karny
złe się zamienia na gorsze
na wschód kieruję wzrok aby
przywitać nowe nadzieje
gnam na przód łamiąc zasady
a licho w kułak się śmieje
srebrny koń strzyże uszami
wiatr czesze trawę jak umie
spokój zmącony gusłami
miesza się w modlitw poszumie
wciąż zerkam w tył bo się boję
jutro przynosi niepokój
pozakręcane nastroje
siedzą na szarym obłoku
wygrzebać chcę z mętnej wody
skundlone strzępki uśmiechu
zaleczyć rany i wrzody
i rozgrzać w ciepłym oddechu
wszystko ci dam albo więcej
ty tylko siebie mi przynieś
a ja się wtulę w podzięce
milcząco jak w niemym kinie
RC 16.02.14
życie układa się w poprzek
Pan Bóg odgwizdał rzut karny
złe się zamienia na gorsze
na wschód kieruję wzrok aby
przywitać nowe nadzieje
gnam na przód łamiąc zasady
a licho w kułak się śmieje
srebrny koń strzyże uszami
wiatr czesze trawę jak umie
spokój zmącony gusłami
miesza się w modlitw poszumie
wciąż zerkam w tył bo się boję
jutro przynosi niepokój
pozakręcane nastroje
siedzą na szarym obłoku
wygrzebać chcę z mętnej wody
skundlone strzępki uśmiechu
zaleczyć rany i wrzody
i rozgrzać w ciepłym oddechu
wszystko ci dam albo więcej
ty tylko siebie mi przynieś
a ja się wtulę w podzięce
milcząco jak w niemym kinie
RC 16.02.14
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Piękny obrazek na końcu;Siebie mi przynieś/na tacy/
:-))
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating