Zakochano mnie na przekór
Zakochano mnie na amen. Do rozpuku.
Wbrew wróżbitom i na przekór własnym chceniom.
Grałam z losem, aż mnie amor trafił z łuku
i otworzył wrota nieprzyjaznym cieniom.
Zakochano mnie znienacka - nieproszenie.
Poskręcano kiszki w węzeł całkiem ciasny.
Zawieszono wór na szyi - w nim kamienie,
zaciemniono świat, co kiedyś bywał jasny.
Zakochano mnie pod prąd, nim przywiądł kwiecień,
a nad głową straszył zimnej wody kubeł.
Rozdrażniona od gwałtownych serca wznieceń,
zadurzona fest,
lecz chyba stan ten lubię...
RC 13.02.14
Wbrew wróżbitom i na przekór własnym chceniom.
Grałam z losem, aż mnie amor trafił z łuku
i otworzył wrota nieprzyjaznym cieniom.
Zakochano mnie znienacka - nieproszenie.
Poskręcano kiszki w węzeł całkiem ciasny.
Zawieszono wór na szyi - w nim kamienie,
zaciemniono świat, co kiedyś bywał jasny.
Zakochano mnie pod prąd, nim przywiądł kwiecień,
a nad głową straszył zimnej wody kubeł.
Rozdrażniona od gwałtownych serca wznieceń,
zadurzona fest,
lecz chyba stan ten lubię...
RC 13.02.14
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
zakochało cię na dobre - niech tak będzietaki stan nielicznym tylko dany
i nieczęsto tak po prawdzie i nie wszędzie
człowiek bywa w obie strony zakochany
;]
My rating
My rating