Strzeż się!

author:  Piotr Paschke
4.8/5 | 6


Strzeż się!


Twoje Idy jednodniowe



Kiedy będą nosić Cię na rękach,
budować pomniki,
stawiać Cię na najwyższym piedestale,
strzeż się
popękanej glazury fałszywych umizgów
i tępej wyniosłości nad innych.
Gdy zapachnie ostrzem
głęboko penetrującym tłusty pęcherz,
przypruszy Cię kurz pochwał, tłum fałszywych przyjaciół
czy kłamliwa farsa finezyjnych peanów.

Pamiętaj, że wszechświat nie znosi pustki,
historia próżni.
Nikt, kto już za życia nieżywy
nie pokłoni Ci się w pas,
nie oczyści złej krwi,
broczącej po precyzyjnie wyżłobionych bruzdach w sercu.

Kiedy już nikt nie będzie mógł Cię wygryźć
strzeż się!
Wahadło coraz częściej porusza się wolniej
po zbroczu,
po zbroczu dokładnie odliczającym nakłucia.

W zatrutych ranach łopocą zgrzebne przepowiednie
a głownia, zanurzona po rękojeść w pęcherzu,
odlicza rosnące dawki nienawiści.

A Tobie za tryumf, jak widzenie ślepca,
otwiera wąską furtkę wyobraźnia
i niedosieczona do końca konieczność
bycia władcą czegokolwiek,
do samego końca.


Nawet ten zapis mnie zdradza, nawet on.


I ty, głupcze, przeciwko mnie?!



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Od autora

Szanowna pani Beatrix!
Skoro podoba się pani temat, a nie może się pani pogodzić z chaosem zapisu, proszę poczytać książki historyczne, tyczące życia i śmierci Juliusza Cezara ! Niewiedza to nic hańbiącego, jak powiedział Patrick McScauly. Od kilku dni wystawia pani oceny moim tekstom - cieszy mnie to - jednak, kiedy wszedłem na pani propozycje bardzo się zastanawiam, skąd się biorą u mnie te zaniżone oceny przy pani komentarzach? Nie komentuję pani wierszy, gdyż nie jestem zdolny do wystawienia pani opinii w pani stylu, cytuję: "Temu tekstowi jeszcze duuużo jest do wiersza".Skoro pani nie czuje mojej poezji wniosek jest prosty - proszę jej nie komentować, albo przytoczyć konkretne zarzuty pod jej adresem, podać miejsca konkretnych błędów, itp. Półsłówkami wybrukowane jest piekło! Jeśli pani nie przyjmie mojej propozycji nie będę płakał za komentarzami kogoś, kto tworzy ferment dla fermentu, a sam mógłby zrobić coś dla literatury polskiej - PRZESTAĆ PISAĆ!
Z poważaniem...
Piotr Paschke

Moja ocena Podoba mi się głębia tematu

Nie mogę jednak pogodzić powyższego z chaosem zapisu
My rating:  
22.02.2014,  Beatrix

Moja ocena

Piotrze....trafne słowa,ale jak zrozumieć-kto wróg.,kto Przyjaciel?
Jest posłowie -Boże strzeż mnie przed Przyjaciółmi, a z wrogami sam sobie poradzę......
Dla mnie to jeszcze jest za trudne-chodzi mi o poziom trudności i infantylne zaufanie ,jak dziecko,które nie ma rozwiniętego zmysłu i kształcującego charakter.
Piotrze
Ten Wiersz właśnie opisuje mnie....jest Doskonały.
Dzięki Bogu Jesteś Człowiekiem,który ma serce i własnie spojrzenie-Prawdziwe na Świat i ludzi ....za to między innymi Cię Podziwiam.Pozbędę się stracu,który aktualnie mnie męczy....Zobaczysz jeszcze Cię Zaskoczę pozytywnie :-)))
Pozdrawiam Ciebię i Twą Rodzinę
Agata

Gratuluję znów przepysznego Wiersza.....
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.02.2014,  ParaNormal

My rating

My rating:  
21.02.2014,  A.L.