Zniewolić, przyskrzynić
Wwiercę się w ciebie jak sprężynka,
wpierw naświetliwszy ci temacik,
że mi od dawna cieknie ślinka,
by sobie z tobą posztubaczyć!
Przyskrzynię przyodziawszy uśmiech,
woń feromonów siejąc gęsto.
Zanim iskierkę bożą zdmuchnę,
chcę kły zatopić w świeżym mięsku!
Jak mi odmówisz (po dobroci),
to siłą wezmę, siejąc trwogę.
Lepiej się zgodzić (wierz mi), bo ci
krzywdę niechcący zrobić mogę.
Siedzę i myślę jak cię podejść,
by dobrej szansy nie spartaczyć,
lecz tylko miny w lustrze robię.
Aż puenta poszła się łajdaczyć...
RC 20.02.14
wpierw naświetliwszy ci temacik,
że mi od dawna cieknie ślinka,
by sobie z tobą posztubaczyć!
Przyskrzynię przyodziawszy uśmiech,
woń feromonów siejąc gęsto.
Zanim iskierkę bożą zdmuchnę,
chcę kły zatopić w świeżym mięsku!
Jak mi odmówisz (po dobroci),
to siłą wezmę, siejąc trwogę.
Lepiej się zgodzić (wierz mi), bo ci
krzywdę niechcący zrobić mogę.
Siedzę i myślę jak cię podejść,
by dobrej szansy nie spartaczyć,
lecz tylko miny w lustrze robię.
Aż puenta poszła się łajdaczyć...
RC 20.02.14
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
no... takie niegrzeczne pointy to tygryski lubią najbardziej... hmm... mówią że jak się myśli, to się wymyśli... ;]Moja ocena
Bardzo mnie się podoba to posztubaczenie.A małą krzywdeczkę każdy chętnie zniesie.
Po takim wierszu od razu lepiej.