Nie ma
W ciszę pokoju schowana
patrzę przed siebie
Dotykam dłonią miejsca
gdzie jeszcze przed chwilą
stała twoja miłość
W pustkę po tobie
wyciągam ramiona
które spadają przeszywając
bólem miejsca zapamiętane
sercem
Walczę ze smutkiem
obejmującym kleszczami
moją duszę
Tylko ciało lekkim drżeniem
przypomina przeszłość
Nie wiem po co
Ciebie nie ma
patrzę przed siebie
Dotykam dłonią miejsca
gdzie jeszcze przed chwilą
stała twoja miłość
W pustkę po tobie
wyciągam ramiona
które spadają przeszywając
bólem miejsca zapamiętane
sercem
Walczę ze smutkiem
obejmującym kleszczami
moją duszę
Tylko ciało lekkim drżeniem
przypomina przeszłość
Nie wiem po co
Ciebie nie ma
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating