Zapiekanka czyli niemoc twórcza
słowa przypiekły się na amen
nie da się wypluć ani przeżuć
sklejone w jedną maź (cuzamen)
złośliwie rosną i się szczerzą
piecze mnie przełyk łzawią oczy
a spalenizna razi swędem
bój ostry sama z sobą toczę
popycham pięścią gryzę zębem
międlę zdań knoty słów ogarki
pomysł się spala na panewce
wersety skwierczą niczym skwarki
nic się poskładać w całość nie chce
zwarcie na stykach mózg na parze
długopis pali dziurę w kartce
nie dam się złamać wiersz wysmażę
niemoc w nierównej zduszę walce
żeby choć paszkwil wysmarować
dzień bez pisania sensu nie ma
lecz wciąż przeżuwam puste słowa
a w kącie wciąż chichocze wena
RC 16.02.14
nie da się wypluć ani przeżuć
sklejone w jedną maź (cuzamen)
złośliwie rosną i się szczerzą
piecze mnie przełyk łzawią oczy
a spalenizna razi swędem
bój ostry sama z sobą toczę
popycham pięścią gryzę zębem
międlę zdań knoty słów ogarki
pomysł się spala na panewce
wersety skwierczą niczym skwarki
nic się poskładać w całość nie chce
zwarcie na stykach mózg na parze
długopis pali dziurę w kartce
nie dam się złamać wiersz wysmażę
niemoc w nierównej zduszę walce
żeby choć paszkwil wysmarować
dzień bez pisania sensu nie ma
lecz wciąż przeżuwam puste słowa
a w kącie wciąż chichocze wena
RC 16.02.14
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena Bardzo fajny
PS. Proszę nie trzymaj Weny w kącie, tylko noś szalem na ramionach.My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Reniu jesteś boska.I to jest boskie;
...wersety swierczą niczym skwarki
My rating