Wierszyk spowodowany awarią ogrzewania
niewesolutko sobie marznę
bojler się zepsuł a mróz szczyrka
dla ciepłolubnych ciepło ważne
(jeszcze na sofie złapię wilka!)
para z ust bucha nic się nie chce
marzną mi wiersze niewyklute
nadzieje spełzły na panewce
na wylot ostrym lodem skute
podmarzam z boków oraz z góry
palce jak sople zesztywniałe
w łóżku zimowe kanikuły
już się poddaję
skapcaniałam
RC 15.02.14
bojler się zepsuł a mróz szczyrka
dla ciepłolubnych ciepło ważne
(jeszcze na sofie złapię wilka!)
para z ust bucha nic się nie chce
marzną mi wiersze niewyklute
nadzieje spełzły na panewce
na wylot ostrym lodem skute
podmarzam z boków oraz z góry
palce jak sople zesztywniałe
w łóżku zimowe kanikuły
już się poddaję
skapcaniałam
RC 15.02.14
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Renato, jak zwykle dobry :)))Serdecznie pozdrawiam z życzeniami zdrowia :))
My rating
My rating
Moja ocena
Z tym wilkiem na sofie,...pyszne.A na razie; koc, herbatka, nauszniki.
I gorące pozdrowienia.
Moja ocena Działa na wyobraźnię!!
w/g mnie dałabym końcówkę "skapcaniał-EM", bo z całości wiersza I tak nie wiadomo, jaka to płeć , a lepiej sie rymuje.My rating