Dziękuję za miłość
Ninie Wilettcie Malinie
za każdy uśmiech dnia
pełen twojego uroku
za słowo kocham
wypowiadane przez
sen nad ranem
za wszystkie czułe spojrzenia
jak odpryski słońca
w letni poranek
podczas spotkań
na gwiezdnej polanie
za słowa wypowiadane
naprędce czasem
bez namysłu
kiedy burza zdarzeń
targa przystania zmysłów
za piękno pejzażu
twoich zielonych oczu
jak piękna ukwiecona łąka
odbita w tafli sennego jeziora
za to, że jesteś
jak parasol
na deszczową pogodę
w jesieni byłaś
moją wiosną
Ninko, choć Ciebie już niema jesteś. Nadal pozostajesz w mim sercu jak znamię po ospie, jaki noszę na swoim ramieniu. I na zawsze pozostaniesz mym najcudowniejszym wspomnieniem w duszy. Nadwątlonej bólem po twej stracie. Moja najcudowniejsza przyjaciółko powierniczko mego serca będącego moją muzą. Osobą, dla której i przez którą rozpocząłem swoją przygodę ze słowem.
NINKO za wszystko serdecznie dziękuje spoczywaj w spokoju.
Edmund Muscari Czynszak
Piła 13 lutego 2014 r
Ps. Wiersz ten w wersji dzwiękonej znajduje się na stronie (audio-wiersze) przygotowywany był na program jaki miał być dziś emitowany na radiu jaki grała moje przyjaciółka. Nagranie wykonane zostało na dzień przed jej nagłym zgonem.
za każdy uśmiech dnia
pełen twojego uroku
za słowo kocham
wypowiadane przez
sen nad ranem
za wszystkie czułe spojrzenia
jak odpryski słońca
w letni poranek
podczas spotkań
na gwiezdnej polanie
za słowa wypowiadane
naprędce czasem
bez namysłu
kiedy burza zdarzeń
targa przystania zmysłów
za piękno pejzażu
twoich zielonych oczu
jak piękna ukwiecona łąka
odbita w tafli sennego jeziora
za to, że jesteś
jak parasol
na deszczową pogodę
w jesieni byłaś
moją wiosną
Ninko, choć Ciebie już niema jesteś. Nadal pozostajesz w mim sercu jak znamię po ospie, jaki noszę na swoim ramieniu. I na zawsze pozostaniesz mym najcudowniejszym wspomnieniem w duszy. Nadwątlonej bólem po twej stracie. Moja najcudowniejsza przyjaciółko powierniczko mego serca będącego moją muzą. Osobą, dla której i przez którą rozpocząłem swoją przygodę ze słowem.
NINKO za wszystko serdecznie dziękuje spoczywaj w spokoju.
Edmund Muscari Czynszak
Piła 13 lutego 2014 r
Ps. Wiersz ten w wersji dzwiękonej znajduje się na stronie (audio-wiersze) przygotowywany był na program jaki miał być dziś emitowany na radiu jaki grała moje przyjaciółka. Nagranie wykonane zostało na dzień przed jej nagłym zgonem.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
piękne :)My rating
Moja ocena
Wzruszające podziękowanie...My rating
My rating
My rating