ZANUĆ I POZOSTAŃ
ZANUĆ I POZOSTAŃ
Cicho zanuć i pozostań…
W niezmąconej ciszy
W kokonie melancholii
W własnych, pięknych jakże…
Brylantowych myślach
Otul się poezji miękkim szalem
Co rozmyślać każe…
Wołając wspomnienia
Cicho zanuć trzymając dłoń w dłoni
Pozostań w mym wierszu… i ocal
Nas od zapomnienia
Zanuć cicho i pozostań…
Drżącą na zimowym wietrze
Jak zziębnięty liść
Zawieszona na misterium nici
Jedwabnej… pajęczej
W nieprzeobrażeniu
W swej nieświadomości
Podaj mi swe dłonie ciepłe…
Obie podaj jeszcze
Ku nirwanie… ku wieczności
Zechciej ze mną iść
Pozostań i zanuć…
Tęczę zechciej mi zaśpiewać…
Tkaną miriadami serc
Porozświetlać dla mnie
Ociemniałe nieba
Odczarować sny
I uwierzyć… że nadejdą kiedyś
I gdzieś nas odnajdą
Choć teraz się ściemnia
Miłość… uniesienia…
Których tak nam trzeba
Pozostań… cicho zanuć
W niezmąconej ciszy
W kokonie melancholii
W własnych… jakże pięknych
Kryształowych myślach
Otul się poezji miękkim szalem
Co rozmyślać każe…
Wołając wspomnienia
Cicho zanuć trzymając dłoń w dłoni
Pozostań w mym wierszu… i ocal
Nas od zapomnienia
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Toruń - 23 lipca 'O4
Cicho zanuć i pozostań…
W niezmąconej ciszy
W kokonie melancholii
W własnych, pięknych jakże…
Brylantowych myślach
Otul się poezji miękkim szalem
Co rozmyślać każe…
Wołając wspomnienia
Cicho zanuć trzymając dłoń w dłoni
Pozostań w mym wierszu… i ocal
Nas od zapomnienia
Zanuć cicho i pozostań…
Drżącą na zimowym wietrze
Jak zziębnięty liść
Zawieszona na misterium nici
Jedwabnej… pajęczej
W nieprzeobrażeniu
W swej nieświadomości
Podaj mi swe dłonie ciepłe…
Obie podaj jeszcze
Ku nirwanie… ku wieczności
Zechciej ze mną iść
Pozostań i zanuć…
Tęczę zechciej mi zaśpiewać…
Tkaną miriadami serc
Porozświetlać dla mnie
Ociemniałe nieba
Odczarować sny
I uwierzyć… że nadejdą kiedyś
I gdzieś nas odnajdą
Choć teraz się ściemnia
Miłość… uniesienia…
Których tak nam trzeba
Pozostań… cicho zanuć
W niezmąconej ciszy
W kokonie melancholii
W własnych… jakże pięknych
Kryształowych myślach
Otul się poezji miękkim szalem
Co rozmyślać każe…
Wołając wspomnienia
Cicho zanuć trzymając dłoń w dłoni
Pozostań w mym wierszu… i ocal
Nas od zapomnienia
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Toruń - 23 lipca 'O4
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating