W strudze czasu
Spalam się co dnia
w blasku twego głosu
wiotczeją moje zmysły
kiedy niema między nami
toczy się rozmowa
zdrętwiałym spojrzeniem
wbijam wzrok w ziemię
Gdy dzień zmęczony ciszą
cierpną miękkie tkanki
struktury mego ciała
ja otaczam się marzeniem
każde rodzące się słowo
jest czasu rozpamiętywaniem
serc naszych mową
Kiedy dzień przemija
spotykam Cię nocą
w blasku twego głosu
wiotczeją moje zmysły
kiedy niema między nami
toczy się rozmowa
zdrętwiałym spojrzeniem
wbijam wzrok w ziemię
Gdy dzień zmęczony ciszą
cierpną miękkie tkanki
struktury mego ciała
ja otaczam się marzeniem
każde rodzące się słowo
jest czasu rozpamiętywaniem
serc naszych mową
Kiedy dzień przemija
spotykam Cię nocą
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating