OBSESJA TYMCZASOWA ?

5.0/5 | 6


OBSESJA TYMCZASOWA ?


Czas emanuje z nas, epatuje
Misje do spełnienia rozdaje
Wiruje, wariuje… jak pospieszny nie staje
Snuje się w nas… mami mitami
Knuje… do końca czaruje
I choć czasami coś usiłuje naprawić
W oczy pluje, potem psuje wszystko
Klepsydrom lewych faktur nie kwituje

Jeszcze z dnia na dzień jesteśmy
W dzień zwykły, który roztrwaniamy
W galopie koni zdziczałych
Za nocy zamkniętymi drzwiami
Lewitujemy… z popiołów osobliwości
Ponad lodem krzepnącym nad chmurami
W szczelinach strachu i ludzkich słabości
Bywamy samotności feniksami

W niepomszczonych wierszach
Ucichamy… jak w sonatach Chopina
W być albo nie… próżni Szekspira
Gdzie skończoność przyszłości
Oddziela szept od szeptu przeszłości
Jak wypchanych mrożąc do kości
I pozwala sobie bezwstydnie
Na zachowanie resztek skromności

Gwiazdy tylko, boga upiornego znicze
By wachlarz świata rozewrzeć
Pyłgają dusz srebrem zwodniczym
W girlandach świateł szczerbatych
Kolapsów lśnieniem rażącym
Z drogi…! Wy manekinów spowiednicy
Spójrzcie… przed wami kroczy poeta lunatyk
W destrukcji antyczasu zaświaty

Tam dumnie zmierza niechcący
Za światłocieniem
Jeszcze chwilę dnieniem zawity


⊰Ҝற$⊱ ………………………………………………………… Cierpice 9 kwietnia 'O8

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.02.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  
09.02.2014,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.02.2014,  mroźny

My rating

My rating: