utkani ze snów

author:  benari
5.0/5 | 14


rozchylam usta
nieszczelne coś szepczą
o cieple twojego oddechu

nie dotykaj
przeniknij
zabierz powietrze

sparaliżuj
bo rozpychają się dłonie

gdzieś między twarzami sfumato
ulegamy prawu przyciągania
wchodząc w boskie proporcje

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.02.2014,  bezecnik

My rating

My rating:  
06.02.2014,  mroźny

Moja ocena

Wiesiu, piękny :))
My rating:  
06.02.2014,  Malwina

My rating

My rating:  
06.02.2014,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
06.02.2014,  renee

@

Słuszna uwaga. Sfumato- to miałam na myśli.Dziękuję bardzo:)
06.02.2014,  benari

Moja ocena Sfumoto?, Czy sfumato?

Chyba jednak sfumato, ale wolę sie upewnić
My rating:  
06.02.2014,  Beatrix

My rating

My rating:  

@

Taka jużem Ci:). Mam słabość do ułanów i arystokracji:) .Pozdrawiam wszystkich :)
06.02.2014,  benari

My rating

My rating:  
06.02.2014,  Asia Kula

Moja ocena

Ja jak ten ułan; prosił, prosił i wyprosił (wiersz).
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: