Igraszki w świetle księżycowym

5.0/5 | 9


Igraszki w świetle księżycowym

Nocą woda zamieniła się w lustra lodu
Zima przyszła oglądać swoje oblicze
Piękna pani o lodowatych oczach
Rzuciła zimne tchnienie

Śnieg spowił ogród
Patrzyłaś przez okno
Bezchmurne niebo patrolował dumny Luna
Nie mając za nic wstyd oglądał ciebie w całej krasie

Zazdrość spłynęła na mnie nagle
Okryłem twoje nagie ciało bielą koszuli
Usta zabrałem tylko dla siebie
Ramionami zasłonić chciałem przed wzrokiem Luny

Śmiałaś się z tego głośno
Pchnęłaś mnie na łóżko
Kazałaś przykrywając palcem usta
W ciszy być cierpliwie

Koszula opadła niczym kurtyna w teatrze
Twoje dłonie zadały mi piękna rozkosz
A Luna nadal wszystko miał jak na dłoni
Zamknąłem oczy poddając się już całkowicie


Władysław Andrzej Bobrzycki



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
23.01.2014,  Asia Kula

My rating

My rating:  
23.01.2014,  mroźny

My rating

My rating:  
22.01.2014,  kate

My rating

My rating:  
22.01.2014,  Malwina

My rating

My rating:  
22.01.2014,  A.L.

My rating

My rating:  
22.01.2014,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.01.2014,  bezecnik