Wena przychodzi na obcasach (~dęgŹ)

author: Moderator: Michał Zabłocki
1.0/5 | 1


Jestem sobie głupi flek!    ~nilmerg
co się bez powodu wściekł    ~Odaliska
Włoski piłkarz z lacio Rzym    ~zwyrodniały_kretyn
miał mnie na podbiciu swym    ~skup_palet
Ale obcas pełen czaru    ~Odaliska
zobaczyłem w jednym z barów    ~mistral
Stał na blacie pośród piwa    ~mistral
i zelówką do mnie kiwał    ~dęgŹ
Utraciłem panowanie    ~skup_palet
ruszyć się nie byłem w stanie    ~skup_palet
Gdy do domu chciał iść chłop    ~Odaliska
zawołałem: czekaj, stop!    ~dęgŹ
Taka szansa się nie zdarza    ~mistral
na boiskach i cmentarzach    ~Odaliska
Susa z miejsca na blat dałem    ~skup_palet
jakbym zgoła był sandałem    ~rene
Przetańczyłem noc do rana    ~Odaliska
bez zachwytu swego pana    ~skup_palet
Jak zrypałem się na nice    ~zwyrodniały_kretyn
to zerwali mnie kibice    ~Odaliska
Teraz jestem fleka denat    ~Odaliska
taka na mnie przyszła wena    ~skup_palet

Translated by:


 
COMMENTS


My rating

My rating: