?
w ciemności łapy są wątpiące
jak wykręcone szyje zwierząt
które nie mogły się doczekać
by trafić na rzeźnicki stół
w ciemności możesz mnie całować
i twierdzić, że mnie nie rozpruwasz
gdy na chodnikach kwitną bzy lakierków
rząd martwych parasoli płynie w dół
w ciemności będę tylko Twój
dopóki nie otworzę oczu
dopóki nie rozplotę dłoni
blask światła kroi mnie na pół
jak wykręcone szyje zwierząt
które nie mogły się doczekać
by trafić na rzeźnicki stół
w ciemności możesz mnie całować
i twierdzić, że mnie nie rozpruwasz
gdy na chodnikach kwitną bzy lakierków
rząd martwych parasoli płynie w dół
w ciemności będę tylko Twój
dopóki nie otworzę oczu
dopóki nie rozplotę dłoni
blask światła kroi mnie na pół
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating