Szmery pamięci
Krzykiem niemym
woła cię
przez snu zasłonę
przedostaje się
stłamszony jęk
Pamięć nie szczędzi
jej szczegółów
Wolałaby nigdy
nie poznać
smaku tej miłości
nie zachłystnąć się
lekkością bycia
Delektuje się kroplami
cichych westchnień
Mglistą doliną
wędrowała
żeby blasku nabrać
teraz już nie chce
niczego więcej
Prócz ciebie w sobie
sobą przenikać
woła cię
przez snu zasłonę
przedostaje się
stłamszony jęk
Pamięć nie szczędzi
jej szczegółów
Wolałaby nigdy
nie poznać
smaku tej miłości
nie zachłystnąć się
lekkością bycia
Delektuje się kroplami
cichych westchnień
Mglistą doliną
wędrowała
żeby blasku nabrać
teraz już nie chce
niczego więcej
Prócz ciebie w sobie
sobą przenikać
My rating
@
Marku moja ciekawość drąży ;-)@
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich serdecznie :-)My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Jest tu co smakować. Pewnie Tomek zaraz to wychwyci.Moja propozycja jest jedna; "Szmery pamięci".
Jeśli ciekawość, dlaczego?, wzrośnie to mogę napisać przez pocztę.
My rating
Moja ocena
Piękny wiersz i na dodatek tak się składa,iż poniekąd dziś rozpamietywałam i analizowłam życie-moje życie Reni.Pozdrowienia od blondynki późną porą ;-)))
Agata