Gdy Tylko Okna
Kocham Cię
w kubku gorąca
z rumem
Kocham
kociołku z rumieńcem
ogniska
.............................
I za Cugowskim
krzyk powtórzę
co żadna krew
w sercu go nie wytłumi
coraz potężniej
będzie grzmiał
na rzęsach drzew i grani
.............................
Kocham Cię
dobytkiem ciężki
na miesiąc
włóczęgi wspanialszej
od słońca
............................
Pink Floyd
w czas zrodzeni
na znanej nam stronie
Księżyca
kibicami spadną
na Wembley murawę
z rosą nut
w pląsach
barw i kwiatów
...........................
Zdziwiona
pierwszą kroplą deszczu
Kocham
chroniąca spieczone
ramiona
..........................
Kocham
pierwszeństwo
coraz cieńszych podeszw
do pieszczoty ścieżek
...I fiolet słodyczy
podany na dłoni
chciwym ustom Twoim.
............................
Prawdy ołowiem
szarością metalu
spadnę
z nożyc losu
za biurko przeznaczenia
ich monety mnożąc
na dwa swe tysiące.
w kubku gorąca
z rumem
Kocham
kociołku z rumieńcem
ogniska
.............................
I za Cugowskim
krzyk powtórzę
co żadna krew
w sercu go nie wytłumi
coraz potężniej
będzie grzmiał
na rzęsach drzew i grani
.............................
Kocham Cię
dobytkiem ciężki
na miesiąc
włóczęgi wspanialszej
od słońca
............................
Pink Floyd
w czas zrodzeni
na znanej nam stronie
Księżyca
kibicami spadną
na Wembley murawę
z rosą nut
w pląsach
barw i kwiatów
...........................
Zdziwiona
pierwszą kroplą deszczu
Kocham
chroniąca spieczone
ramiona
..........................
Kocham
pierwszeństwo
coraz cieńszych podeszw
do pieszczoty ścieżek
...I fiolet słodyczy
podany na dłoni
chciwym ustom Twoim.
............................
Prawdy ołowiem
szarością metalu
spadnę
z nożyc losu
za biurko przeznaczenia
ich monety mnożąc
na dwa swe tysiące.
My rating
My rating
My rating
My rating