Z literek

author:  Andrzej Malawski
5.0/5 | 7


Rozpieszczony zmrok,
w literki na siłę wciśnięty
zgrabnie tworząc wyjście
upodobnił się do końca,

widzisz jak przecieka przez palce?
Nikły ślad zwątpienia,
jak zatapia się jutro, i znika
pod taflą upadku.

Podobnie jest dzisiaj,
dzisiaj już nas nie ma
rozczarowany konflikt
rozważony jak zaliczka

średnia założona na palec
rozmienia nadwyżki na zmianę
z przyzwyczajenia do chęci
z potrzeby dla serca

i na zmianę, zaczynamy od początku
zgrabny bezwład, kompleks części
złożona sieć wymian i głos,
ostatnie słowo zagubione w treści.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
30.12.2013,  Asia Kula

My rating

My rating:  
30.12.2013,  A.Ż

My rating

My rating:  
29.12.2013,  mroźny

Moja ocena

Wirsz jest bardzo dobry.
Byłoby optycznie lepiej gdyby ostatnia zwrotka była
podzielona na dwie.
My rating:  

albo sama siebie usunęła jeszcze sprawdzę

nie ma jej, nie wiem czy mnie zablokowała czy co??

pewnie tyle jestem wart

.

próbowałem coś naprawić odezwac sie

Usuneła mnie jak śmieć, wiersz może paskudny, ale trudno żebnym wymyslał, w ciągu minuty coś co by nie było prawdziwe;) przepraszam za uśmiech, nie chce płakac,, gdzie to serce? no gdzie, i nie wiem czy mam wszystko skończyć i jak a gdzie sens na jutro? na przyszłe dni,?? nie jest za dobrze, dziękuje malwino, choć nawet ty się śmiejesz,

Moja ocena

Andrzeju...no co TY ? :))))
My rating:  
29.12.2013,  Malwina

Już nawet na nią nie spojrzxę

,a tak to przynajmniej mogłem popatrzeć

Dziękuje:) nic innego nie przychodzi mi do głowy,

narazie jestem świeżo załamany;)
jestem niekochany po prostu,
szkoda tej całej miłości

My rating

My rating:  

Moja ocena

Ciekawe ujęcie braku miłości :)
My rating:  
29.12.2013,  A.L.

koniec

nie kochany, bardzo nie kochany