Rolnictwo

author:  Marek Porąbka
5.0/5 | 10


Z każdym dniem
niżej czoło
przy skibie
Coraz mniejszy świata
postrzegany horyzont

Tam trzeci dzień
przypadkowego pobytu
może przerodzić się
w śmierć intelektualną

Wieczorem
syndrom telewizji chińskiej
napełnia papką
wiele bezzębnych ust

Śnią spłowiałe
słońcem oczy
nieme sceny
Panteon twarzy
świnia, koń, krowa

W wiejskim barze
grube kufle
powtarzają
wieść gminną;
Duraka ljubit rabota



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
29.12.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  
29.12.2013,  Asia Kula

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.12.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

Moja ocena

Marku;
świadomość owego tematu wzrasta,ale bardzo powoli...tekst z 2006 roku,a wciąż aktualny-jaki ten Świat jest pokręcony....rzeczy ważne prawie stoją w miejscu....
dwa do przodu,trzy do tyłu....
My rating:  

@

Reasumując...Szkoda,że tylko nieliczni widzą...niech policzę...chyba Cię przebiłam :)
27.12.2013,  benari

To tekst z 2006 roku

Zmienia się dzięki masowym wyjazdom na zachód.
Coraz więcej ludzi zauważa że od ciężkiej roboty powinny być maszyny a ludzie od myślenia.
A`propos, to ja mieszczuch zaliczyłem 23 sezony żniwne.

@

Trud taki sam od lat... a coraz mniej ...
27.12.2013,  benari

Moja ocena

temat bolesny....na czasie...

jedni stworzeni do pracy.............. inni do brania.....

zapracowani, a jedną z niewielu rozrywek wiejski bar...
My rating:  
27.12.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
27.12.2013,  benari

My rating

My rating:  
27.12.2013,  renee

My rating

My rating:  
27.12.2013,  A.L.