mój pies
psiaku,
gdyby telewizor, radio i pan siedzący w kiosku wiedzieli,
jak rozbrzmiewa we mnie głos upadłej Nico,
i jak rozwarte są me ramiona tego dnia,
kiedy burza zwisa nad mym poddaszem,
niczym czerwienna kula z łona matki chmury wydobyta,
nie byliby tak radośni, donośni i bezwstydni
psiaku,
gdyby oni psiaku wiedzieli:
czekam spragniona do potęgi nieskończonej
na oblubieńca mego...
och!
ja cierpiętnica!
królowa cierpień wszelakich!
posłuchaj mnie mała:
motyle można mieć w żołądku, nawet po kiełbasie,
odrzekł pies
nie zrozumiałam
gdyby telewizor, radio i pan siedzący w kiosku wiedzieli,
jak rozbrzmiewa we mnie głos upadłej Nico,
i jak rozwarte są me ramiona tego dnia,
kiedy burza zwisa nad mym poddaszem,
niczym czerwienna kula z łona matki chmury wydobyta,
nie byliby tak radośni, donośni i bezwstydni
psiaku,
gdyby oni psiaku wiedzieli:
czekam spragniona do potęgi nieskończonej
na oblubieńca mego...
och!
ja cierpiętnica!
królowa cierpień wszelakich!
posłuchaj mnie mała:
motyle można mieć w żołądku, nawet po kiełbasie,
odrzekł pies
nie zrozumiałam
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Bardzo fajne te cierpienia:-)