Spoglądam wstecz

author:  Urszula Bremer
5.0/5 | 8


z niedowierzaniem
spoglądam wstecz
puste krzesła zasnuła
przeszłość

stary guzik
mieszkaniec wiekowej
otomany nie pasuje
do teraźniejszości

w pożółkłym notesiku
zapisane kopiowym
ołówkiem piosenki
czekają zmartwychwstania

rozdzieram powłoki
zapomnienia by wyłuskać
drogocenne epizody
zszarzałe obrazy
zaciera czas

tylko słowa
świątecznych kolęd
wciąż znajomo brzmią
w uszach




czarnulka1953
20. 12. 2013

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.12.2013,  antrophe

My rating

My rating:  
21.12.2013,  benari

My rating

My rating:  
21.12.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
21.12.2013,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating: