Niedosyt nieposkromionej wolności

5.0/5 | 4


To świat był dla ciebie lepszy niż dla mnie,
tym tylko się różnimy,
że ból mnie wita z otwartymi ramionami,
a ciebie mija jak wiatr.

Gdzie prawda hasła, że wszystko jest możliwe?

Niedosyt nieposkromionej wolności podsycał moją zachłanność.
Powierzchownie gładząc mocniejszymi chwilami uczucia.
Dotarłam pod słońce, ale wciąż było dla mnie za ciemno… Aż oślepłam.
Żar spalił wierzchnią warstwę uczuć.
Teraz proch sypie mi się na głowę obnażając piekielną pustkę.
Jakby bez Boga, bo bez żadnej miłości.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
12.12.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
12.12.2013,  A.Ż

My rating

My rating: