Do poduszki.

author:  Ann Marie Lech
5.0/5 | 7


szaleństwo, nie ma ostrych pazurów,
nie przeszywa bólem ani nie daje spać.

Szaleństwo pieści moją duszę
i kołysze mnie do pozornego snu,
a w tym śnie, nie ma bólu,
nie ma niepokoju.

Jest tylko pusty pokój,
z niebieskim kubkiem i
świecą co nigdy nie gaśnie.
A on?
Nie wierzy w moje szaleństwo,
bo to przepełnia go smutkiem.
Dlatego on patrzy i czeka
aż moja wyobraźnia zaśnie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
09.12.2013,  Asia Kula

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.12.2013,  renee

My rating

My rating:  
09.12.2013,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.12.2013,  ParaNormal

My rating

My rating: