;*****
Zjawiłaś się ..
listopadową pogodą
nie pamiętam wtedy padał deszcz a może śnieg
początkiem zaczął się zimny
gdy poznałem Cie pierwszy raz
tajemnicza byłaś
mimo to mnie chciałaś mocniej jakoś ja wiem
i byłaś ze mną w styczniu
w maju w grudniu
byłaś gdy byłem i byliśmy piękni
zarażeni uśmiechu tłem
byłaś tak bliska
gdy kochałem Cie od początku
głośno..
bywało że i Ty czasem mnie
przekrzykiwałaś gdy
łez wylałaś wiadra całe
gdy niemal w różach ode mnie tonęłaś
oddałaś sie
kiedy ja w zamian nie oczekiwałem niczego
może przed snem
pocałunku na dobranoc
jak to pierwszy raz powiedziałaś
dobranoc Arek
omdlałem
gdyś okazała się być
wszystkim czego tylko chcę
marzeniem tak prostym
w listopadzie po 17tej..
listopadową pogodą
nie pamiętam wtedy padał deszcz a może śnieg
początkiem zaczął się zimny
gdy poznałem Cie pierwszy raz
tajemnicza byłaś
mimo to mnie chciałaś mocniej jakoś ja wiem
i byłaś ze mną w styczniu
w maju w grudniu
byłaś gdy byłem i byliśmy piękni
zarażeni uśmiechu tłem
byłaś tak bliska
gdy kochałem Cie od początku
głośno..
bywało że i Ty czasem mnie
przekrzykiwałaś gdy
łez wylałaś wiadra całe
gdy niemal w różach ode mnie tonęłaś
oddałaś sie
kiedy ja w zamian nie oczekiwałem niczego
może przed snem
pocałunku na dobranoc
jak to pierwszy raz powiedziałaś
dobranoc Arek
omdlałem
gdyś okazała się być
wszystkim czego tylko chcę
marzeniem tak prostym
w listopadzie po 17tej..
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating