oczekiwanie
nie potrafię rozmawiać o poezji
pod sufitami zręcznej powagi
zgarbieni lunatycy zgrzytający zębami mądrości
jakby byli żniwiarzami czasu
smaganymi podmuchami chwały
wyrzucone słowa jak ogryzki wyobraźni
ktoś opatruje zwichnięte ramię Parnasu
w oczekiwaniu na spóźnioną pointę
strącam kapliczki z chmur
według obowiązującego rozkładu świata
jutro nadejdzie punktualnie
pod sufitami zręcznej powagi
zgarbieni lunatycy zgrzytający zębami mądrości
jakby byli żniwiarzami czasu
smaganymi podmuchami chwały
wyrzucone słowa jak ogryzki wyobraźni
ktoś opatruje zwichnięte ramię Parnasu
w oczekiwaniu na spóźnioną pointę
strącam kapliczki z chmur
według obowiązującego rozkładu świata
jutro nadejdzie punktualnie
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
też jestem pod wrażeniem. Gratuluję i pozdrawiamPrzeczytałem
Wygląda na to że jeden raz go stanowczo za mało.My rating