kruche spojrzenie tej małej
Płacze niebo nad nami
bo gdzieś zima pogubiła drogę
a to kruche spojrzenie
tej małej Andżeliki
ściska mnie w gardle
i rozstępuje się ziemia
coraz bardziej rozmiękczona
oby dom dla niej był blisko
ciepły z wielkimi oknami
gdzie będzie mogła radośnie
wtulić się w swoją przyszłość.
bo gdzieś zima pogubiła drogę
a to kruche spojrzenie
tej małej Andżeliki
ściska mnie w gardle
i rozstępuje się ziemia
coraz bardziej rozmiękczona
oby dom dla niej był blisko
ciepły z wielkimi oknami
gdzie będzie mogła radośnie
wtulić się w swoją przyszłość.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating