andrzejkowy wosk

author:  Marek Porąbka
5.0/5 | 12


Przelewa sie wosk
przez klucz
W zastygłym
szukamy tajemnych znaków
Jest cieńki
jak kromka chleba
w dzieciństwie
Oglądam go
pod światło
i jak wtedy
widzę Kraków



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
04.12.2013,  mroźny

My rating

My rating:  
30.11.2013,  bezecnik

Moja ocena

ja nie leję wosku od czasu, gdy wyszedł mi Mordor...:-)
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
30.11.2013,  adam rem

Moja ocena


Piękny obrazowy widok,którego zazdroszczę,gdyż Kocham Kraków i dla Niego Postawiłabym Wieeeeelllllki Fotel, Aby patrzeć na Jego każdy zakątek......nawet ten najdalszy od całej Starówki....Kraków i Poddąbie to miejsca na Ziemi,chociaż Poddąbie leży w głębi lasu nad morzem-dwa tak odległe miejsca,a tak bardzo mi Bliskie.

Wiersz krótki ,ale ma w sobie wszystko, to wielka sztuka opisać w paru zdaniach swą Miłość Do Miejsca ,w którym się żyje i otwierając okno patrzeć z perspektywą Radości na cały dzień,gdyby nawet ta radość nie była w pełni szczęśliwa i miała swoje małe smuteczki pod psim Azoriem......
Pozdrawiam
Agata

My rating:  

My rating

My rating:  
30.11.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
30.11.2013,  Harry Haller

My rating

My rating:  
30.11.2013,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

czytając płynęło się .... :)
My rating:  
30.11.2013,  Malwina