Zamiast wosku będziesz lał wodę
bierz się Andrzej za robotę
przecież już mamy sobotę
a ty śpisz sobie jak suseł
trudno budzić ciebie muszę
wróżby w pudle leżą stare
przydałoby nowych parę
czas zaś jak szalony goni
chłopie jesteś już spóźniony
co tu robić fakt ponury
ktoś obedrze cię ze skóry
nie wybaczy że wymiękasz
szybko dorwie kto płeć piękna
byle czym się nie wymigasz
nosem nie kręć i nie gdybaj
dziury w całym szukasz teraz
skąd się wzięła ta maniera
trudno Andrzej taka dola
nie grymaś jak Jaś Fasola
ma impreza być nie draka
a ty ciągle w powijakach
L.Mróz-Cieślik
przecież już mamy sobotę
a ty śpisz sobie jak suseł
trudno budzić ciebie muszę
wróżby w pudle leżą stare
przydałoby nowych parę
czas zaś jak szalony goni
chłopie jesteś już spóźniony
co tu robić fakt ponury
ktoś obedrze cię ze skóry
nie wybaczy że wymiękasz
szybko dorwie kto płeć piękna
byle czym się nie wymigasz
nosem nie kręć i nie gdybaj
dziury w całym szukasz teraz
skąd się wzięła ta maniera
trudno Andrzej taka dola
nie grymaś jak Jaś Fasola
ma impreza być nie draka
a ty ciągle w powijakach
L.Mróz-Cieślik
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
choć jak zmieni się na sobie to traqci rym no tak
sorki,:)Moja ocena
przecież mamy już sobotę, lepiej by się czytałoa ty śpisz, jak suseł sobie
budzić ciebie? TRUDNO MUSZĘ!
NIE WIEM CZY MAM dalej się zastanawiać nad stylem
Pozdrawiam Lucynko fajny wiersz, :)