Smutnym wzrokiem

author:  Urszula Bremer
5.0/5 | 3


Smutnym wzrokiem




"...To, że milczę, nie znaczy,
że nie mam nic do powiedzenia...".


Spoglądam smutnym wzrokiem
w przyszłość, znaki czasu
mówią za siebie
podniesionym głosem.

Matematyczną równość
dawno zastąpiono znakiem
mniej lub więcej, o zera
wciąż trwa zaciekła wojna
w białych rękawiczkach.

Krasomówców nagradzają
gromkie brawa, noworoczne
sztuczne ognie skupiają
tłumy - nie zauważyłam,
by cudowne dzieła Stwórcy
ktokolwiek nagradzał oklaskami.

Pod dywanami zamieszkała
sponiewierana prawda.

Dziękuję Bogu za słabnący
wzrok - rozkwitająca
nowa Sodoma budzi
wstręt i obrzydzenie.

Rynsztokowe wzorce
przyprawiają gwiazdozbiór
w kompleksy - im więcej,
tym ciemniej.

I jak tu nie kochać
zwierząt - na człowieku
coraz częściej się potykam.




czarnulka1953
06. 11. 2013



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
12.11.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating: