nigdy odejść

author:  marakuja
5.0/5 | 6


gdybyśmy przypadkiem zjedli razem kolację
zgodnie z założeniem że nieszczęścia chodzą parami
nic by pewnie między nami nie zapłonęło
prócz wyjściowej świecy na kawiarnianym stole

ktoś z nas mógłby stylowo zapalić papierosa
a ktoś adekwatnie zgasić go ripostą
gwiazda spadłaby w innej galaktyce
szczęśliwe koty mościłyby się w fotelach

w domu do którego pragnęłabym wrócić
szorować podłogi o ponurych kątach
mam tu swoje bagaże ciągle nierozpakowane
zawsze jestem z powrotem zrozum



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
11.11.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  
02.11.2013,  mroźny

My rating

My rating:  
01.11.2013,  Sven

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
31.10.2013,  A.L.