Nie czas
Boję się swoich myśli
co szarpią umysł
w niepewności zatopiony
Jutro nie nadejdzie na czas
Wydarzenia cofną
oblicze poranka w ciemność
Boże daj chwilę wytchnienia
na drodze ku światłu
ukrytej w ciemnej czeluści nocy
Jeszcze nie nadeszła ta chwila
by zwątpić
by stracić nadzieję
co szarpią umysł
w niepewności zatopiony
Jutro nie nadejdzie na czas
Wydarzenia cofną
oblicze poranka w ciemność
Boże daj chwilę wytchnienia
na drodze ku światłu
ukrytej w ciemnej czeluści nocy
Jeszcze nie nadeszła ta chwila
by zwątpić
by stracić nadzieję
My rating
@
Dziękuję Pani Agato. Mam nadzieję, iż nadejdzie chwila, w której znajdzie Pani wszystkie odpowiedzi. Bardzo Pani tego życzę. Pozdrawiam AlicjaMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Witam Pani Alicjo,cztałam teraz Pani najnowszy wiersz .....wiem ,że życie zawiera w sobie mnóstwo zwątpień bo czyżby bez nich by było? dziś mam taki niechybny dzień,pełen znaków zapytania na które nie znajduje odpowiedzi,jak plików w komputerze.Wiersz ogromnie poruszający,życiowy......;krytyka jest w obliczu zycia zbędna.
Pozdrawiam
Agata
My rating