Ograniczeni swoimi granicami
Nasze granice płyną powoli
biała linią łodzi na głębokiej wodzie
bezimiennie przekraczamy codzienność
z żarliwością bezdomnego podróznika
Naszych granic nikt nie maluje
czarnymi liniami na czarnym tle
gdy na oczach niewidomych malarzy
ucieka dzień w noc bez harmonii i kontrastu
Naszych granic nie ma w kroplach wody
gdy spadają ciężko obok naszych głów
lawirując w deszczu tam i z powrotem
zmywają wszelkie ślady długich pobytów
Naszych granic nie zaciska horyzont
który nadziejami przyciąga nas chętnie
a słońce raz z bliska raz z daleka
wychodzi na spotkanie ze wschodu i zachodu
Naszymi granicami nie są zmierzchy i świty
w czasach smutnych skończonych obrazów
a sen choć utyka nie chce uciekać
chce być bo nie wie czy będzie
Naszych granic nie tworzy człowiek człowiekowi
w mozolnym budowaniu z dobra i zła
więc sięgajmy radośnie po proste odwagi
by znowu nasz człowiek budził się bez granic
biała linią łodzi na głębokiej wodzie
bezimiennie przekraczamy codzienność
z żarliwością bezdomnego podróznika
Naszych granic nikt nie maluje
czarnymi liniami na czarnym tle
gdy na oczach niewidomych malarzy
ucieka dzień w noc bez harmonii i kontrastu
Naszych granic nie ma w kroplach wody
gdy spadają ciężko obok naszych głów
lawirując w deszczu tam i z powrotem
zmywają wszelkie ślady długich pobytów
Naszych granic nie zaciska horyzont
który nadziejami przyciąga nas chętnie
a słońce raz z bliska raz z daleka
wychodzi na spotkanie ze wschodu i zachodu
Naszymi granicami nie są zmierzchy i świty
w czasach smutnych skończonych obrazów
a sen choć utyka nie chce uciekać
chce być bo nie wie czy będzie
Naszych granic nie tworzy człowiek człowiekowi
w mozolnym budowaniu z dobra i zła
więc sięgajmy radośnie po proste odwagi
by znowu nasz człowiek budził się bez granic
Moja ocena
całej jaskrawości Ci...My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Głębokie pokłady jaźni ,bardzo mi podoba ....to taki temat do medytacji ,przynajmniej dla mnie :-)Pozdrawiam
My rating