O poetach

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 10


w świecie metafor i porównań
wersów straszących jak nieloty
w zaułkach utopionych w gównach
pełzają niespokojne koty

niby się łaszą gdy się zbliżysz
lecz bacz bo zryją szponem skórę
a najzłośliwszy jest ten ryży
co składa strofy szaro-bure

kociska walczą (z wielkim speedem)
i z całym światem są w niezgodzie
jedzą niedużo klepią bidę
i dzieła życia w pocie płodzą

liczą sylaby strzygą wersy
tak bez kaganka ani świczki
dachowiec (whiskers w whiskers) z persem
płodzą sonety i kantyczki

niby tak razem niby w zgodzie
klepią tę wspólną gorzką bidę
nadzieje zdziera z nich czas-złodziej
a wszystko w imię bona fide

RC September 2013



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
27.11.2018,  fluid

My rating

My rating:  

Moja ocena

Pozdrawiam :)
My rating:  

Moja ocena

!!
My rating:  
29.10.2013,  bezecnik

Moja ocena

Witaj Renato, miło czytać :)))
My rating:  
29.10.2013,  Malwina

:)

:)
29.10.2013,  mroźny

My rating

My rating:  
29.10.2013,  mroźny

To oczywiście ze skromnym uśmiechem

Pozdrawiam

@

Kiedyś napisałaś taki fajny wierszyk, pod którym zostawiłem cztery, i moim zdaniem jak na niego spojrzałem to nawet mógłbym dać pięć, I jak masz czasem wątpliwość czy iść na grzyby czy coś skrobnąć, idź na grzyby ususz coś, i napisz coś od święta.

@Andrzeju

Na grzyby nie chodzę, choć lubię. Wiem, że w Polsce wysyp, ale tu w Anglii nawet nie wiem, gdzie szukać. Pozdrawiam :)
29.10.2013,  Renata Cygan

@Przemku

No też właśnie nie chciałabym tylko "odwalać". A weny niet!
Pozdrawiam Cię serdecznie :))
29.10.2013,  Renata Cygan

Moja ocena

dobrze że znów jesteś... niemoc niemocą a robotę trzeba odwalić...;] taki fach
My rating:  

Chyba nie ty jedna;)

Tak sobie pomyślałem że pewnie na grzyby więcej chodzisz, bo może wysyp, jak nic nie piszesz;)pozdrawiam

@Marku

To ja :) Niemoc mam jakąś ostatnio... Głowa pusta. Mam nadzieję, że to przejściowe. Pozdrawiam :)
29.10.2013,  Renata Cygan

My rating

My rating:  
29.10.2013,  A.L.

Moja ocena

Renatko to Ty?
Jak miło.
Najpierw się nacieszę obecnością a potem będę naprawdę czytał.
Jak miło.
My rating:  

My rating

My rating: