***

author:  Anna Maria Kettner
5.0/5 | 7


Wiersz miałam napisać
liryczny,
skąpany we wspomnieniach,
nostalgiczny.
Wena mi uciekła,
niedobra dziewucha...
Na płocie ośnieżonym usiadła
wysokim.
Schwytać jej, dotknąć
nie umiem...
Popłynęła łzą po policzku...
Jak myśl nie ubrana,
dłonie w jedną
odziane rękawiczkę...


(A.M.K.) marzec 2013)

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
29.10.2013,  hagsman

My rating

My rating:  
27.10.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.10.2013,  A.L.

My rating

My rating:  

@

Dziękuję, wzajemnie :)
19.10.2013,  Malwina

@

Dziękuję Malwino :) Udanego dnia

@

Anno sam w sobie wymowny, piękny ....
19.10.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
19.10.2013,  Malwina