...
rdza na przydrożnych kamieniach
zbyt wczesny szron na policzkach
żółte chryzantemy
jak mi pasuje ta pora roku
czas umierania
powrotu wspomnień których ciężar wreszcie jest
się w stanie udźwignąć
jego świat
jak kamienie w twarz
możesz być ty może być inna
znam swoją pustkę
znam twoją
i już nawet nie próbuję zrozumieć
wystarczają mi opadające drzewa
i wiedza że w życiu chodzi tylko o dwie sprawy
pokorę i cierpliwość
które nikt nie wierzy że smakują lepiej niż laur
zbyt wczesny szron na policzkach
żółte chryzantemy
jak mi pasuje ta pora roku
czas umierania
powrotu wspomnień których ciężar wreszcie jest
się w stanie udźwignąć
jego świat
jak kamienie w twarz
możesz być ty może być inna
znam swoją pustkę
znam twoją
i już nawet nie próbuję zrozumieć
wystarczają mi opadające drzewa
i wiedza że w życiu chodzi tylko o dwie sprawy
pokorę i cierpliwość
które nikt nie wierzy że smakują lepiej niż laur
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating