Jego światem

5.0/5 | 5


Bierzesz mnie ze sobą
odchodzimy na bok
jesteśmy sami.

Mój azyl, gdy delikatnie ocieram swoim policzkiem o twój.
Odgarniasz moje włosy, tak
wpatrzeni w siebie nie zwracamy uwagi na szarość, nową ustawę,
tym bardziej, czy pijemy wytrawne czy półsłodkie.
To takie niuanse nieistotne, tylko jeśli jesteś...
Jeśli jesteś, ja po prostu się nie martwię.
Absorbujesz mnie całą, więc masz mnie pełną.

Nie gwarantuje ci jutra, bo nie wiem co mi przyjdzie do głowy.
Wiesz, że ja mam taką naturę.
Lubię zachłystywać się wolnością, gdy biegnę przez miasto a wiatr targa mi włosy.
Ale chcę wiedzieć, że ktoś za rogiem chwyci mnie w biegu
i okręci wokół osi jakbym była całym jego światem.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
10.10.2013,  ParaNormal

My rating

My rating:  
10.10.2013,  mroźny

My rating

My rating:  

Moja ocena

....Tak,ten wiersz,to azyl,dziękuje ,że się pojawił
Pozdrawiam
Agata
My rating:  

My rating

My rating: