Agonia ( ku pamięci E.Stachury)
płynie jak głos na wietrze
biała lokomotywa
wzywa krzyczy
cicho szepcze
mówiąc że cię porywa
i nadchodzi taki moment
i przychodzi
taka chwila
gdy zamykasz swoje oczy
głos nie milknie niema wyjścia
oddech słabnie
zwalnia serce
krew już w żyłach tętno skraca
znów przychodzi taki moment
w parze z nim ostatnia chwila
zamykają się twe oczy
krew powoli też zastyga
a ten płynny głos na wietrze
nieustannie ciszej szepcze
stygnie ciało
gaśnie serce
i odchodzisz
Bóg cię wzywa
Ku Pamięci Edwarda Stachury
biała lokomotywa
wzywa krzyczy
cicho szepcze
mówiąc że cię porywa
i nadchodzi taki moment
i przychodzi
taka chwila
gdy zamykasz swoje oczy
głos nie milknie niema wyjścia
oddech słabnie
zwalnia serce
krew już w żyłach tętno skraca
znów przychodzi taki moment
w parze z nim ostatnia chwila
zamykają się twe oczy
krew powoli też zastyga
a ten płynny głos na wietrze
nieustannie ciszej szepcze
stygnie ciało
gaśnie serce
i odchodzisz
Bóg cię wzywa
Ku Pamięci Edwarda Stachury
Poem versions
My rating
My rating
@
SDM,ZARAZILO MNIE STACHURĄ I TAK POZOSTALO AŻ DO DZIS,NIE BACZAC NA WIEK,GDYŻ DOŁĄCZYLI DO NICH INNI POECI,LECZ STACHURA TO PRZODOWNIK,NAWET PRZED LEŚMIANEM ,POZDRAWIAMAGATA
Moja ocena
każdy z Nas jest apaszka, szamotana wiatremkażdemu cudne manowce
pozdrawiam
My rating
My rating
My rating
@
O.K.My rating
My rating
My rating