(IPOGS, Freestyle) Wykręty korkociągu
Ostanie prześwity babiego lata
zatrzymują się na wilgotnych matach trawników
w kąty mojego pokoju wkradają się cienie nocy
szeleszczące wspomnienia minionych dni są jak
zasuszony bukiet kwitów w moim pokoju
w rogu którego smukła świeca zaczyna
sączyć parafinowe łzy jesiennej nostalgii
kiedy ja wpatrując się w światło w ciemności
szukam pospiesznie zapomnianych prawd
w moim poetyckim labiryncie metafizyczności
zgrzeble wykręcając się niczym korkociągiem
z trudnych odpowiedzi zadawanie przez życie
zatrzymują się na wilgotnych matach trawników
w kąty mojego pokoju wkradają się cienie nocy
szeleszczące wspomnienia minionych dni są jak
zasuszony bukiet kwitów w moim pokoju
w rogu którego smukła świeca zaczyna
sączyć parafinowe łzy jesiennej nostalgii
kiedy ja wpatrując się w światło w ciemności
szukam pospiesznie zapomnianych prawd
w moim poetyckim labiryncie metafizyczności
zgrzeble wykręcając się niczym korkociągiem
z trudnych odpowiedzi zadawanie przez życie
My rating
My rating
My rating
My rating