Ciepło dłoni
Chciałbym Cię dotknąć
Ale nie wiem dlaczego
Czy by sprawdzić, że jesteś
Czy dla czegoś innego.
Może chciałam się ogrzać
W cieple Twoich dłoni
Albo tylko cichutko
Móc przytulić się do nich.
Może chciałam poczuć
Że jesteś naprawdę
Że nie jesteś tylko
Tworem mej wyobraźni.
Daj się ukryć w Twoich rękach
Tak jak w bezpiecznym domu
Pozwól wierzyć, że jeszcze
Umiem zaufać komuś.
I tylko bądź na zawsze
Cokolwiek nam się zdarzy
Bo ciepło Twoich dłoni
Dziś pozwala mi marzyć.
Ale nie wiem dlaczego
Czy by sprawdzić, że jesteś
Czy dla czegoś innego.
Może chciałam się ogrzać
W cieple Twoich dłoni
Albo tylko cichutko
Móc przytulić się do nich.
Może chciałam poczuć
Że jesteś naprawdę
Że nie jesteś tylko
Tworem mej wyobraźni.
Daj się ukryć w Twoich rękach
Tak jak w bezpiecznym domu
Pozwól wierzyć, że jeszcze
Umiem zaufać komuś.
I tylko bądź na zawsze
Cokolwiek nam się zdarzy
Bo ciepło Twoich dłoni
Dziś pozwala mi marzyć.
My rating
My rating
My rating
@
Dziękuję za podpowiedź, rzeczywiście nie wyszedł mi ten twór :)My rating
Zamiast tworem wyobraźni
zalążkiem fantazjii w ostatnim wersie
Pozwala mi dziś marzyć
lepiej by się czytało
wiersz ok przyjemnie się czyta
My rating
My rating
My rating