nietchnienie
Kiedyś natchnienie mnie nie opuszczało
Było nierozerwalną częścią ciebie.
Teraz muszę go szukać…
W kolejnych pocałunkach,
dłoniach, łóżkach.
Następny: nic!
Kolejny, kolejny, kolejny
NIC! PUSTO!
Wróć proszę! Ja muszę pisać!
Poeta musi oddychać uczuciami!
Inaczej umiera w niedokończonych wersach,
schowanych między rachunkami.
Było nierozerwalną częścią ciebie.
Teraz muszę go szukać…
W kolejnych pocałunkach,
dłoniach, łóżkach.
Następny: nic!
Kolejny, kolejny, kolejny
NIC! PUSTO!
Wróć proszę! Ja muszę pisać!
Poeta musi oddychać uczuciami!
Inaczej umiera w niedokończonych wersach,
schowanych między rachunkami.
Moja ocena
kiedyś wróci winnym wcieleniuMy rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Jest pokusa by to był zapis zwrotkowy.