Fajstos
Kamień na kamieniu i fragmenty kolumn-
tu kiedyś był pałac na dwa tysiące komnat.
Lepiono garnki, malowano byki,
oddawano cześć posążkom i labrysom.
Młodzieńcy biegli z wiadomościami,
dziewczęta tańczyły przy dźwiękach cytry.
Może i nam czekać najazdu półdzikich Jonów
(albo i już są wśród nas i czekają sygnału?),
by za milenia dwa, a może cztery
znów stały kolejki do pradawnych budowli
(co za różnica- szklanych czy kamiennych?),
a nasze pismo zostało poezją
największą z możliwych, bo nieodczytaną.
tu kiedyś był pałac na dwa tysiące komnat.
Lepiono garnki, malowano byki,
oddawano cześć posążkom i labrysom.
Młodzieńcy biegli z wiadomościami,
dziewczęta tańczyły przy dźwiękach cytry.
Może i nam czekać najazdu półdzikich Jonów
(albo i już są wśród nas i czekają sygnału?),
by za milenia dwa, a może cztery
znów stały kolejki do pradawnych budowli
(co za różnica- szklanych czy kamiennych?),
a nasze pismo zostało poezją
największą z możliwych, bo nieodczytaną.
Moja ocena
To może już lepiej zostawić nic...bo z pewnej perspektywy wszystkie wykopaliska to śmieci.A z nami nie jest najgorzej staramy sie przynajmniej tworzyć technologie ich przetwarzania. Pozdr. SvenMy rating
My rating
My rating
@
Obawiam się, że wykopią jakieś pisemko erotyczne, puszkę coli oraz wózek zakupowy i wystawią w muzeach jako "rytualną księgę, naczynie obrzędowe i wojenny rydwan"...My rating
Moja ocena
Tylko kto zrobi dysk.