Bo życie minie...
pożółkła kruchość koronkowa
skarby w szufladzie zapach lata
kot się za zgasłym piecem chowa
a bajka w real sprytnie wplata
z ciepłym deszczykiem łza popłynie
szczere uśmiechy zmierzch zabłąka
wspominki przy czerwonym winie
i razowego chleba kromka
ja się wsłuchuję w deszcz i moknę
przestałam pędzić spowolniałam
wystawiam twarz na ciepłe krople
już dzisiaj twarda niczym skała
buduję sobie dom wśród marzeń
w oczekiwaniu na uśmiechy
planuję święta i wojaże
grzebiąc pod lipą stare grzechy
magnolia kwitnie cedząc słowa
aura jak zwykle figle płata
w tv króluje nowomowa
na koncie debet minus strata
wschody zachody zimy wiosny
kalejdoskopem śnią na jawie
chłonę co daje świat zazdrosny
bo życie minie
i po sprawie
RC August 2013
skarby w szufladzie zapach lata
kot się za zgasłym piecem chowa
a bajka w real sprytnie wplata
z ciepłym deszczykiem łza popłynie
szczere uśmiechy zmierzch zabłąka
wspominki przy czerwonym winie
i razowego chleba kromka
ja się wsłuchuję w deszcz i moknę
przestałam pędzić spowolniałam
wystawiam twarz na ciepłe krople
już dzisiaj twarda niczym skała
buduję sobie dom wśród marzeń
w oczekiwaniu na uśmiechy
planuję święta i wojaże
grzebiąc pod lipą stare grzechy
magnolia kwitnie cedząc słowa
aura jak zwykle figle płata
w tv króluje nowomowa
na koncie debet minus strata
wschody zachody zimy wiosny
kalejdoskopem śnią na jawie
chłonę co daje świat zazdrosny
bo życie minie
i po sprawie
RC August 2013
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@Waldemarze
Oj, jak miło znów Cię "widzieć". Dziękuję przeogromnie! Faktycznie mam taką małą przypadłość, że nie wiem jak reagować, gdy chwalą... I co gorsza, z każdym kolejnym wierszem myślę sobie: "no teraz to się już pewnie wszyscy zorientują, że ja przecież nic nie umiem"!Takie tam...
My rating
Droga autorko
a cóż to za smędzenie a jakiś wypocinach. Skromność jest zaletą ale w tym przypadku nie na miejscu. Raczysz nas, swoich czytelników, subtelnymi wersami, wplecionymi w koronkowe wersy, nasyconymi zadumą nad życiem i okraszonymi finezyjnymi rymami. Toż to jest piękna i rasowa poezja a nie jakieś wypociny. Nie wspominam nic o warsztacie poetyckim, bo w tym temacie jesteś mistrzynią.My rating
My rating
Kochani
Bardzo Wam dziękuję za dobre słowa:) Marku, z tym Dobrem Narodowym to taka ogroooooomna przesada. Najbardziej mnie cieszy, że są ludzie, którzy chcą te moje wypociny czytać. (Nie wszystkim się podoba).Tylko coś z weną u mnie ostatnio na bakier...
Pozdrowionka :)
Moja ocena
Niezmiennie zachwycam się lekkością narracji.Chyba na pewno zostaniesz DOBREM NARODOWYM.
Pięknie się to czyta.
Moja ocena
Renato przepiękny /w klimaciku/ :)))Moja ocena
;)