Pachnąca ławka
Pachnąca ławka
Pachnie moja ławka
Randkowym wspomnieniem
Stała się pocałunków
Podcieniem
I zapisaną papeterią
Bez znaczków.
Siedzę na niej by czytać
Listy pisane na oparciu
Parkowego siedziska,
Aż w dołku ściska
Łza żołądkowa.
Zalewa śluzówkę
I zakochaną serca makówkę.
Niechaj powrócą nuty
Ławki przez czas popsutej
I zagrają jej Mendel-sona
Na znak tego ze nie kona./alboż/
Pachnie moja ławka
Randkowym wspomnieniem
Stała się pocałunków
Podcieniem
I zapisaną papeterią
Bez znaczków.
Siedzę na niej by czytać
Listy pisane na oparciu
Parkowego siedziska,
Aż w dołku ściska
Łza żołądkowa.
Zalewa śluzówkę
I zakochaną serca makówkę.
Niechaj powrócą nuty
Ławki przez czas popsutej
I zagrają jej Mendel-sona
Na znak tego ze nie kona./alboż/
My rating
My rating
do Marek
ale to nie problem .. prawda?? miłego dniaMedycyna...
...bardzo psuje ten wiersz.