.....

author:  Janina Dudek
5.0/5 | 8


Odkrył świt znowu jeden z tych dni
w którym gubię się nocy nie przespawszy
kiedy nie wiem jawa to-czy dalej się śni
wyobraźnia tylko-czy życia ciąg dalszy

Samotność milcząc z kąta tylko spogląda
nie dziwią się zgromadzone wspomnienia
że niespokojnie się w pustce rozglądam...
(to w takim dniu kiedyś zaginęły marzenia)

Przeprawiam się gąszczem nierealności
rozpychając chwile niepewne,mgliste
szukam wsparcia życiowej mądrości
by odnaleść to "dzisiaj" rzeczywiste

Wybiegam zaczerpnąć zdrowego rozsądku
głębokim wdechem teraźniejszość chłonę
słucham dobiegających czasu odgłosów
będą wskazówką w jaką iść stronę

Zwalniam kroku u bramy do przyszłości
dotrzymując jednak tempa przemijaniu
pozwalam dogonić się jesiennej rzeczywistości
pod rękę dalej razem pójdziemy w zadumaniu



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.09.2013,  Asia Kula

@ Janino

bardzo podoba mi się wers:

przeprawiam się gąszczem nierealności... :)
09.09.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
09.09.2013,  A.L.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
09.09.2013,  batuda

@

pozwalam dogonić się jesiennej rzeczywistości
pod rękę dalej razem pójdziemy w zadumaniu
09.09.2013,  batuda

My rating

My rating:  
09.09.2013,  renee

My rating

My rating:  
09.09.2013,  Malwina