Plama

5.0/5 | 5


Zamknięty w sześcianie ciszy
osłoniętym szczelnie tapetą
z wyssanymi przez słońce barwami
widzę zawieszony na niej olejny obraz
ze stojącymi na bakier starymi sosnami

wystukuję na klawiaturze laptopa
zapamiętane strzępy myśli
ocalając fragmenty codzienności
jak wspólne wieczory które świt nie kończy
a jutro czas podstępnie skreśli

i nagle głos telefonu
tworzy w umyśle zamieć
pozostawiając plamę



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
03.09.2013,  kate

@

Panie Edmundzie chcę tylko dodać, iż temat wiersza
tak wielu z nas znany, ładnie opisany :)

proszę się nie obawiać nie sprawdzam Panu
oceniając Gramatyki, jako jedynej uwagi, bo uważam to za
zbyt MAŁE jakościowo
03.09.2013,  Malwina

plama

jak wspólne wieczory które świt nie kończy
nie lepiej
jak wspólne wieczory których świt nie kończy ?

My rating

My rating:  
03.09.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
03.09.2013,  renee

My rating

My rating:  
03.09.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
03.09.2013,  bezecnik