Piosenka o nieszczęściu
Byłam tam w szpitalu
Rany nie mam szmalu
Zostawiłam chleb
Gdzieś na korytarzu
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Świat nie ma sensu
Życie bez kredensu
Szpitalna poczekalnia
Wszak to przyszłość marna
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Chłopiec z kitlem
W głowie, nic nam
Już nie powie
Wypuścił zwierzątko
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Pojawiła się szansa
Na przepustkę z miasta
Wyjdę dziś na spacer
Nie będzie inaczej
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Z mojej głowy
Wyleciała jaskółeczka
Gdzieś do nieba
Na błękit szeroki
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Przyniosła gałązkę
Poczułam dziś wiosnę
A wiadomo, że jedna jaskółka
Wiosny nie czyni
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Jaskółka za mur
Wyfrunęła tam mi
Ruszać trzeba
Tam gdzie życie
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Nareszcie wyfrunę za mur
Jak w Tajemniczym Ogrodzie
Gdzie dziewczyna wcale
Nie była taka
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Przeskoczyłam
Życie stało się jasne
Podniosłam się
Z ciężaru muru
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Żyje teraz własnym
Życiem wiem, że
Odnalazłem się
W tajemniczym śnie
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Może to nie sen tylko jawa
Ogród okazał się lasem
A ja myślałam
O wczorajszym czasie
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Życie jest dzisiaj
Deszcz pada na moja głowę
Wychodzę na deszcz
I moknę, moknę, moknę...
Tak od ręki dla Ciebie napisałem...
Rany nie mam szmalu
Zostawiłam chleb
Gdzieś na korytarzu
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Świat nie ma sensu
Życie bez kredensu
Szpitalna poczekalnia
Wszak to przyszłość marna
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Chłopiec z kitlem
W głowie, nic nam
Już nie powie
Wypuścił zwierzątko
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Pojawiła się szansa
Na przepustkę z miasta
Wyjdę dziś na spacer
Nie będzie inaczej
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Z mojej głowy
Wyleciała jaskółeczka
Gdzieś do nieba
Na błękit szeroki
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Przyniosła gałązkę
Poczułam dziś wiosnę
A wiadomo, że jedna jaskółka
Wiosny nie czyni
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Jaskółka za mur
Wyfrunęła tam mi
Ruszać trzeba
Tam gdzie życie
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Nareszcie wyfrunę za mur
Jak w Tajemniczym Ogrodzie
Gdzie dziewczyna wcale
Nie była taka
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Przeskoczyłam
Życie stało się jasne
Podniosłam się
Z ciężaru muru
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Żyje teraz własnym
Życiem wiem, że
Odnalazłem się
W tajemniczym śnie
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Może to nie sen tylko jawa
Ogród okazał się lasem
A ja myślałam
O wczorajszym czasie
ref
On gdzieś daleko
Za błękitną rzeką
Niedostępny dla mnie
Chyba zginę marnie
Życie jest dzisiaj
Deszcz pada na moja głowę
Wychodzę na deszcz
I moknę, moknę, moknę...
Tak od ręki dla Ciebie napisałem...
COMMENTS
ADD COMMENT